Poradniki

Co dało nam dwa lata blogowania?

Blog ma już dwa lata! Gdzie to minęło…? Dopiero, co zaczęliśmy przygodę z górami i wspólnym podróżowaniem, a tyle kilometrów już przebytych! Czas na krótkie podsumowanie. 🙂

Kiedy dwa lata temu dojrzeliśmy do decyzji założenia bloga, nie wiedzieliśmy dokąd nas to zaprowadzi. Rozpoczynając myśleliśmy o tym, że będziemy opisywać nasze górskie wycieczki okraszone naszymi zdjęciami. Z czasem, widząc, że nie jesteśmy w stanie regularnie prezentować jedynie górskich treści, rozpoczęliśmy opisywanie wszystkich naszych podróży. Tych krótszych, oddalonych o kilka chwil od miejsca gdzie mieszkaliśmy (np. nad krakowski Zalew Bagry), po te bardzo odległe (jak wyjazd do Islandii czy Iranu).

Grecja 2015. Patrząc na Thassos z góry Ipsario...
Grecja 2015. Patrząc na Thassos z góry Ipsario…
Islandia 2016. I jak tu się nie zachwycać takimi cudami? (Nie mamy tu na myśli nas).
Islandia 2016. I jak tu się nie zachwycać takimi cudami? (Nie mamy tu na myśli nas).
Norwegia 2015. Oslo, widać, prawda?
Norwegia 2015. Oslo, widać, prawda?

Blog dał nam możliwość odbycia wielu fajnych podróży i stania się bardziej świadomymi turystami. Każda wyprawa i każdy wyjazd są dla nas możliwością, przede wszystkim, poznania nowego miejsca, kultury, skupienia się na wartościowych atrakcjach oraz sfotografowania ich w ciekawy sposób. Jest to również okazja do przeżycia niezapomnianych chwil, z osobami, z którymi podróżujemy. 🙂

Cześć! 🙂
Oprócz robienia zdjęć krajobrazowych i prowadzenia bloga, zajmujemy się również fotografią profesjonalnie.

Wejdź na nasze portfolio i zamów u nas sesję zdjęciową!

Przez te dwa lata, zmienił się również nasz warsztat fotograficzny. Kiedyś robiliśmy sporo zdjęć telefonem, najprostszą cyfrówką albo lustrzanką w formacie JPG (który nie pozwalał na osiągnięcie niektórych efektów). Teraz już się nam to nie zdarza – używamy tylko plików RAW, które dają większe możliwości postprodukcji. Staramy się, żeby zdjęcia w pełni oddawały to, co widzimy i zachęcały wszystkich do porzucenia tego co robią i ruszenia się z nami (choćby wirtualnie) oraz do odwiedzenia nowych, ciekawych miejsc. Dzięki temu robimy nieco mniej, ale bardziej przemyślanych zdjęć.

Blog to dla nas ciągły rozwój!

Zainteresowanie fotografią tak bardzo nas wciągnęło, że na początku roku, postanowiliśmy rozpocząć projekt 365 dni, w którym codziennie robimy i publikujemy nasze zdjęcia na platformie tookapic. Udało nam się również zachęcić kilkoro spośród naszych znajomych do tego samego, co jest dla nas również motywujące. 🙂

Projekt 365 dni jest dla nas nie tylko możliwością poprawienia naszych umiejętności fotograficznych, ale również uczymy się dzięki niemu regularności. Od kiedy go rozpoczęliśmy, staramy się dwa razy w miesiącu publikować nowy post (dzięki czemu może nadrobimy zaległości :P), być bardziej aktywnymi w mediach społecznościowych (Instagram, Flickr), rozwijać nasz warsztat filmowy na tyle, że przyjemnie będzie włączyć nasz kanał na YouTube. Nasza regularność to również cotygodniowe „ciekawostki”, które w każdą niedziele goszczą na naszym facebookowym fanpage’u. Nawet nie musicie mieć facebooka, żeby móc je czytać! 🙂

Asia promuje makaroniki w Pradze. Kto chętny do kupienia?
Asia promuje makaroniki w Pradze. Kto chętny do kupienia?

Cały czas staramy się poprawiać nie tylko nasz styl pisania, ale również wprowadzać drobne udogodnienia na naszym blogu. Chcemy, żeby jeszcze przyjemniej można było czytać o naszych „przygodach”.

Podsumowując! Dwa lata bloga, to dla nas duża doza nauki i rozwoju, podróży i wędrówek, poznawania nowych ludzi i miejsc. Dzięki blogowi, nasza pasja jaką jest fotografowanie, rozwija się szybciej niż kiedykolwiek wcześniej. Mamy nadzieję, że to tylko początek naszej drogi, a dzięki dalszej pracy nad sobą i blogiem, dotrzemy w miejsca, o których wcześniej nawet nie moglibyśmy pomarzyć!

Samolot Dakota na Islandii. Awaryjne lądowanie i skok prawie ze spadochronem. :D
Samolot Dakota na Islandii. Awaryjne lądowanie i skok prawie ze spadochronem. 😀
100 lat temu w Pieninach... Oczko - wędrownik z prawdziwego zdarzenia. ;)
100 lat temu w Pieninach… Oczko – wędrownik z prawdziwego zdarzenia. 😉
Grecja. Ktoś tu chyba ma kota na punkcie ... kotów. :)
Grecja. Ktoś tu chyba ma kota na punkcie … kotów. 🙂

P.S. Czytelniku, nasz blog ma tytuł „Wędruj z Oczkami” nie wziął się znikąd, więc jeśli masz ochotę z nami wędrować i podróżować, PISZ! 🙂

"Żaba" i "Kleopatra" na Islandii... ;)
„Żaba” i „Kleopatra” na Islandii… 😉

Cześć! 🙂
Oprócz robienia zdjęć krajobrazowych i prowadzenia bloga, zajmujemy się również fotografią profesjonalnie.

Wejdź na nasze portfolio i zamów u nas sesję zdjęciową!

Ciągle szuka swojego miejsca na świecie, a opisywanie przebytych wędrówek i podróży jest "lekarstwem" na jej introwertyzm. Uwielbia utrwalać piękne miejsca i niepowtarzalne momenty na fotografiach. Jest uzależniona od muzyki, trochę kucharzy i rozmyśla, które miejsce będzie kolejną destynacją. Zobacz moje codzienne zdjęcia na tookapic

2 komentarze

  • BladaMery

    Ale zleciało (się kawał świata :), no nie ?!

    Bardzo lubię tu do Was zaglądać i wędrować po zakątkach tego świata.
    Cenię tego bloga, bo jest sporo konkretnych informacji, są zdjęcia które baaardzo zachęcają do zwiedzenia ojcowizny i obczyzny :).
    Mam nadzieję, że znów uda nam się przeżyć razem jakieś wyprawy lub choćby wędróweczki :).
    Niech ten blog trwa!

    • Asiula

      Dokładnie! Zleciało (się), zleciało! 😀

      Bardzo dziękujemy, za to tak miłe słowa! Jest to dla nas ogromna motywacja, by działać dalej! Zrobimy wszystko, aby trwał jak najdłużej! I również mamy nadzieję, że uda się wybrać na kolejne, wspólne wędrówki i podróże! 🙂
      Pozdrawiamy! 🙂 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *