Pierwsze koty za płoty – czyli o byciu rajdowym „przewodnikiem” – Beskid Żywiecki 24-25.10.15
Beskid Żywiecki miałam okazję poznać po raz pierwszy dopiero w tym roku, w lipcu, gdy wybraliśmy się w trójkę, z Ewą, by zdobyć Babią Górę. Zachwyciłam się wtedy terenami tegoż Beskidu, więc tym bardziej ucieszył mnie fakt o prowadzeniu jednej z grup, na kolejnym Rajdzie I Roku organizowanym przez Koło PTTK nr 7 przy UEK-u. Swoją drogą zostałam o tym powiadomiona po wpisaniu mnie na listę przewodników… Ciekawe czyja to sprawka? 😉 Po pierwszej radości połączonej trochę z przerażeniem (bo przecież nigdy nie prowadziłam żadnej grupy), przyszedł czas na uspokojenie i ustalenie trasy. Najważniejszą informacją dla nas przewodników był fakt, że nocleg mieliśmy zapewniony w Schronisku PTTK na Hali Boraczej. Trasa…