Co warto zwiedzić w Bratysławie?
Dzisiejszy wpis poświęcony jest stolicy Słowacji – Bratysławie. Zanim jednak przejdę do tego miasta, chciałabym przeznaczyć kilka zdań na samą Słowację. Do tej pory moje skojarzenia z tym państwem wiązały się głównie ze Słowackim Rajem i Tatrami. Tegoroczne wakacje zmieniły jednak moje myślenie. Po spędzeniu tygodnia czasu, okazało się, że Słowacja to nie tylko góry, ale również przepiękne, małe i niepozorne miasteczka, zachwycające różnymi zabytkami, a szczególnie starymi, średniowiecznymi zamkami!
Słowacja to również dosyć „śmieszny” dla nas Polaków język. 😉 Bezproblemowo dogadamy się ze Słowakiem w języku polsko – słowackim. Pamiętajcie jednak, że takie słowa jak čerstvé wafle czy denne menu, wbrew pozorom nie mają negatywnego znaczenia (čerstve to nasze świeże, a denne to dzienne). A prosząc o lody jagodowe, nie zdziwcie się, jeśli dostaniecie lody truskawkowe, bo ichniejsza jahoda to nasza truskawka. 🙂
Słowacja jest na pewno krajem ciekawym i wartym zwiedzenia. Do tej pory udało nam się zobaczyć kilka miasteczek, o których więcej opiszemy w kolejnych wpisach, a dziś prezentacja najważniejszego (przynajmniej politycznie) spośród nich.
Cześć! 🙂
Oprócz robienia zdjęć krajobrazowych i prowadzenia bloga, zajmujemy się również fotografią profesjonalnie.
Wejdź na nasze portfolio i zamów u nas sesję zdjęciową!
Bratysława jest dosyć ciekawie usytuowana – w południowo-zachodniej części Słowacji przy granicy z Austrią i Węgrami. Na zwiedzanie stolicy przeznaczyliśmy dwa dni, a kolejne dwa na Wiedeń (korzystając z bliskiej odległości i dobrych autobusowych połączeń między Bratysławą a Wiedniem). O ile dwa dni w zupełności wystarczą na Bratysławę, o tyle na Wiedeń niekoniecznie (o tym również w innym wpisie).
Poniżej przedstawiamy listę ciekawych i obowiązkowych miejsc do zwiedzenia w Bratysławie:
Bratislavsky Hrad – Bratysławski Zamek
Znajdujący się praktycznie w centrum stolicy Słowacji, nad Dunajem, Bratysławski Zamek z pewnością stanowi jedną z największych atrakcji miasta. Zamek jest Narodową Pamiątką Kulturową, a pierwsze wzmianki o nim pochodzą już z X w. n.e.
Wejść na teren Zamku można przez Bramę Wiedeńską lub Bramę Zygmunta, a w samym zamku dostępne jest muzeum i wystawy (których my nie zobaczyliśmy). Nas szczególnie zauroczył ogród z widokiem na północny Bastion.
Zamek dostępny jest do zwiedzania przez cały rok, od 8 rano do północy. 😉
Stare miasto w Bratysławie
Stare miasto to zdecydowanie obszar, gdzie znajduje się większość Bratysławskich atrakcji:
Brama i Wieża Św. Michała
Bratysława, jako miasto średniowieczne, posiadała cztery bramy przez które wkraczało się do miasta. Do dziś zachowała się jedna z nich – Brama Św. Michała, inaczej nazywana po prostu Bramą Michalską.
Do samej Bramy prowadzi bezpośrednio ulica Michalska, która jest niezwykle klimatyczna (i wąska). Znajdują się tutaj liczne knajpki, bary, restauracje i kawiarnie, gdzie spotkać można rzesze turystów, którzy spędzają tutaj czas. Warto się nią przejść zarówno w dzień, jak i w nocy (w nocy jest jeszcze bardziej klimatyczna).
Pod samą bramą znajduje się wskaźnik, który wylicza kilometry do różnych miast świata. Z miast polskich znajduje się tu Warszawa. 🙂
Hlavné námestie
Czyli rynek główny w Bratysławie. Znajdziemy tu renesansową fontannę, Stary Ratusz z XIV wieku oraz ładne kamieniczki. Na przeciw fontanny znajduje się figura Napoleońskiego Żołnierza, z którym każdy chce sobie zrobić zdjęcie. 🙂
Čumil
Čumil to rzeźba z brązu ukazująca zadowolonego robotnika odpoczywającego po pracy w kanalizacji lub mężczyznę zaglądającego pod kobiece spódnice… Zależy, co kto woli. 😉 To również kolejny z bratysławskich posągów (znajdziecie tu jeszcze m.in. Paparazzo, czy posąg Pięknego Ignacego), postawiony podobnie jak Napoleoński Żołnierz, w 1997 roku. Znajduje się na skrzyżowaniu ulic Panskiej, Laurinskiej i Sedlarskiej.
Primaciálne námestie – Plac Prymasowski
Plac Prymasowski znajduje się tuż przy Hlavnym Namestie, a swoją nazwę wziął od wybudowanego w drugiej połowie XVIII wieku Pałacu Prymasowskiego dla arcybiskupa i kardynała Józsefa Batthyány’ego.
Obecnie mieszczą się tutaj eksponaty Galerii Miasta oraz urząd starosty.
Katedra Św. Marcina
To kościół, który ma ogromnie historyczne i polityczne znaczenie, ponieważ przez trzy stulecia był kościołem koronacyjnym dla węgierskich monarchów. Kościół ponadto jest największym i najstarszym tego typu obiektem w Bratysławie, a jego wieża wznosi się na 85 metrów!
Niedaleko Katedry Św. Marcina znajduje się najwęższy budynek w całej Słowacji (i jest on jednym z najwęższych w całej Europie) – Dom Dobrego Pasterza.
Hviezdoslavovo námestie
To jeden z najdłuższych i najbardziej znanych placów w Bratysławie. Główną atrakcję stanowi Słowacki Teatr Narodowy, będący najważniejszą instytucją kulturową w Bratysławie.
Kościół św. Elżbiety
Można zapomnieć pod wezwaniem, którego świętego jest ten kościół, ale jego koloru zapomnieć się nie da. Niebieski z zewnątrz, z niebieskimi ławkami, konfesjonałami i wykończeniami, kościół św. Elżbiety po prostu zachwyca swoim wyglądem i jest to zdecydowanie jedną z najciekawszych atrakcji/budowli w Bratysławie.
Kościół pochodzi z początku XX wieku. Został ufundowany przez cesarza Franciszka Józefa I, który w ten sposób uczcił pamięć swojej, zmarłej tragicznie, żony cesarzowej Elżbiety.
Czy dwa dni wystarczą na zwiedzenie Bratysławy? Według mnie zdecydowanie tak. Stolica Słowacji jest miastem niedużym – liczy niecałe 500 tysięcy mieszkańców oraz, jak zdążyliście pewnie się przekonać, nie posiada zbyt wielu zabytków do zwiedzania. Mimo wszystko, dla mieszkańców południowej Polski, jest dobrym miejscem na spędzenie przedłużonego weekendu – szczególnie gdy mamy w planie zobaczenie innych słowackich atrakcji.
A o tym co warto na Słowacji jeszcze zobaczyć, możecie zobaczyć tutaj. 🙂
Cześć! 🙂
Oprócz robienia zdjęć krajobrazowych i prowadzenia bloga, zajmujemy się również fotografią profesjonalnie.
Wejdź na nasze portfolio i zamów u nas sesję zdjęciową!
2 komentarze
Magda Tomaszewska
Byliśmy w Bratysławie, ale zimą i niestety nie trafiliśmy na dobrą pogodę 😉 Ale chyba uda nam się nadrobić w lipcu 😉
Asiula
W takim razie trzymamy kciuki za piękną pogodę i owocne zwiedzanie! 🙂