Kraina marzeń – Islandia
Kraj lodu i ognia, 1000 wodospadów, wyspa wulkaniczna, kraj elfów, owiec – nazywać ją można różnie, jednak jej oficjalna nazwa to Islandia. Wyspa jedyna w swoim rodzaju, powstała w wyniku wybuchu wulkanów, zdobyta przez Wikingów, zamieszkała przez „garstkę” ludzi. Islandia zachwyca swoją niezwykłością, unikatowością, pozostawia po sobie niesamowitą tęsknotę i marzenia o powrocie. Nic dziwnego, że odwiedzana jest przez ponad milion turystów rocznie (i ta liczba wzrasta!) Nawet nie pamiętam, kiedy i w jakich okolicznościach zapisałam hasło Islandia, na swojej liście „must see”, ale z pewnością nie wierzyłam, że spełnienie jednego z większych marzeń, przyjdzie tak szybko… Niedługo po tym jak opublikowaliśmy filmik o Islandii na naszym fanpage’u, kilku znajomych napisało o chęci…
Stolica Islandii – co warto zobaczyć w Reykjaviku?
Jeśli można rozpatrywać stolicę Islandii osobno, w odłączeniu od reszty kraju – miasto jest zdecydowanie godne polecenia. W Reykjaviku znajdziemy takie „nasze Krupówki”, bardzo ciekawą halę koncertową, czy kilka interesujących kościołów. Jest tutaj także port z kutrami rybackimi stojącymi zaraz obok okrętów wojennych oraz to, co tygryski lubią najbardziej, czyli widok zatoki w połączeniu z ośnieżonymi górskimi szczytami. To wszystko można zwiedzać (uwaga, uwaga!) aż pół dnia! Oczywiście, jeśli wziąć pod uwagę, że na Islandii nie ma blokowisk, każdy domek jest inny i mieszkańcy w oknach lubią stawiać różne, hmm… przedmioty, a w niemal każdej bramie znajdziemy mural, może się okazać że zabraknie nam nawet i trzech dni żeby wszystko zobaczyć.…
Thassos – część IV – Ipsario zdobyte.
Na długo przed samym wyjazdem na Thassos, wiedzieliśmy, że nie wrócimy do domu bez zdobycia najwyższego szczytu wyspy. Udało nam się osiągnąć wymarzony cel podczas jednego z ostatnich dni naszego urlopu.
Thassos – część III – Potamia i Panagia
Po kilku dniach odpoczynku na plaży Golden Beach, postanowiliśmy wybrać się na eksplorowanie miejscowości w głębi wyspy. Dwa małe miasteczka – Potamia i Panagia leżą niedaleko plaży, a spacer to okazja do zapoznania się z okolicznymi terenami, których głównym przedstawicielem są gaje oliwne.
Thassos – część II – trip wokół wyspy
Każdy kto przybywa na Thassos, powinien wybrać się na wycieczkę wokół tej pięknej, greckiej wyspy. Atrakcje, jakie serwuje, są niesamowite i różnorodne. Możemy w ten sposób zasmakować trochę greckiej kultury, a przy tym napawać się cudownymi krajobrazami. Dookoła wyspy Thassos Trasa dookoła wyspy liczy około 98 kilometrów i można ją pokonać w 2 godziny. Doliczając jednak wszystkie kuszące zakątki wyspy, taki trip potrwać może nawet kilka dni. 😉 Zdecydowanie najciekawsze miejsca znajdują się na jej wschodnim oraz południowym wybrzeżu. Na północy warto jest zwiedzić stolicę Thassos – Limenas. A jeśli chcemy zobaczyć, jak toczy się życie wewnątrz wyspy, polecamy zaglądnąć do miejscowości Theologos. Pogoda w dniu, w którym udaliśmy się…
Thassos – część I – Golden Beach.
Golden Beach to najbardziej znana plaża na Thassos. Znajduje się na wschodnim wybrzeżu wyspy i rozciąga się pomiędzy dwoma miejscowościami: Skalą Potamias (miejsce naszego zakwaterowania) i Skalą Panagias. Z plaży rozpościerają się niesamowite widoki, nie tylko na morze, ale również na przepiękny masyw górski, w tym najwyższy szczyt – Ipsario (o którym więcej w jednym z kolejnych wpisów 😉 ). Skala Potamias, jak i Skala Panagias, to miejscowości całkowicie turystyczne, co wiąże się z tym, że nie ma się jak tam nudzić. Znajdziemy tu przede wszystkim masę restauracji, tawern, pensjonatów, kawiarni, sklepów z pamiątkami, sklepów spożywczych (jest nawet Carrefour!) A większość Greków mówi po angielsku, także można się swobodnie dogadać.…
Najważniejsze atrakcje Oslo i okolic
Siedzimy na lotnisku i wyczekujemy naszego samolotu. Radość miesza się ze strachem, bo to nasz pierwszy w życiu lot (!), a tęsknota z niecierpliwością, bo chcemy już zobaczyć Ewę i Martę, których tak dawno nie widzieliśmy. Nie wiemy, czy spodoba nam się latanie, ale jesteśmy pewni, że ta wycieczka będzie udana… Gdy w końcu wsiadamy do samolotu i wzbijamy się w powietrze, emocje sięgają zenitu, a perspektywa zobaczenia Oslo staje się coraz bliższa…. Rygge -> Larkollen Na lotnisko Rygge przylecieliśmy około godz. 16.00. Chwilę poczekaliśmy na dziewczyny, które miały nas zabrać do Oslo. Zanim jednak dotarliśmy do stolicy Norwegii, zrobiły nam miłą niespodziankę i zawiozły nas do malowniczej miejscowości Larkollen,…