Szkolenie lawinowe – 5000 mnp cukru w Dolinie Chochołowskiej
Jakiś czas temu, Asia opisywała nasze wspólne wyjście do Doliny Pięciu Stawów, gdzie poznaliśmy podstawy lawinowego ABC. Tym razem opiszę moje spotkanie z bardziej zaawansowanym szkoleniem lawinowym. 🙂
Świąteczny wyprost *
Tym razem wpis nietypowy, bo nie tylko nie od rodowitych autorów bloga, ale i owiany troszkę inną narracją.
Na Rajdzie Przetrwania czasami najtrudniej jest przetrwać bez …
Z roku na rok, Rajd Przetrwania w moim wykonaniu coraz bardziej odchodzi od swojej tytułowej trudności. 2 lata temu, pierwszy z dni rajdowych miał 32 km, 1800 m przewyższeń i zajął nam 12 godzin. Rok temu ze względu na trudność, do mojej grupy zapisały się tylko 2 osoby (jedna zdecydowała się na to kilka godzin przed startem) i udało mi się na Śnieżkę wyjść 3 razy w ciągu 2 dni. W tym roku zrobiliśmy w dwa dni tylko 23 km i był to najlżejszy rajd z koła PTTK przy UEKu na jakim byłem (i zdecydowanie najlżejszy jaki prowadziłem!), a wszystko wyglądało tak. Podobnie jak na poprzednim rajdzie Asia, tym razem ja,…
Pierwsze koty za płoty – czyli o byciu rajdowym „przewodnikiem” – Beskid Żywiecki 24-25.10.15
Beskid Żywiecki miałam okazję poznać po raz pierwszy dopiero w tym roku, w lipcu, gdy wybraliśmy się w trójkę, z Ewą, by zdobyć Babią Górę. Zachwyciłam się wtedy terenami tegoż Beskidu, więc tym bardziej ucieszył mnie fakt o prowadzeniu jednej z grup, na kolejnym Rajdzie I Roku organizowanym przez Koło PTTK nr 7 przy UEK-u. Swoją drogą zostałam o tym powiadomiona po wpisaniu mnie na listę przewodników… Ciekawe czyja to sprawka? 😉 Po pierwszej radości połączonej trochę z przerażeniem (bo przecież nigdy nie prowadziłam żadnej grupy), przyszedł czas na uspokojenie i ustalenie trasy. Najważniejszą informacją dla nas przewodników był fakt, że nocleg mieliśmy zapewniony w Schronisku PTTK na Hali Boraczej. Trasa…