• In der Burg
    Austria,  Podróże

    Wiedeń weekendowo – część I – centrum miasta

    Wiedeń nas zachwycił i na pewno nie tylko nas. To miasto potrafi „zagiąć” chyba każdego, szczególnie pod względem liczby zabytków. Przed wejściem (tudzież wjazdem) do stolicy Austrii, powinni zawiesić tabliczkę: Uwaga! Od ilości i jakości zabytków, może rozboleć głowa (i nogi). 😉 Trudno w słowach i na zdjęciach oddać niezwykłość, majestatyczność i przepych tego pięknego, austriackiego miasta, postaramy się to jednak dla Was zrobić. 😉 Stolica Austrii podzielona jest na 23. dzielnice i zapewne w każdej z nich znajdzie się coś ciekawego do zwiedzania. W tym opisie zawarliśmy najważniejsze atrakcje znajdujące się w samym centrum miasta (niem. Innere Stadt), na które warto przeznaczyć jeden dzień. Kontynuację zabytków tej dzielnicy i dwóch kolejnych, znajdziecie w części II…

  • Górskie wędrówki,  Zagraniczne wyprawy

    Wielka Świstówka – Tatry Wysokie – Słowacja

    Wielka Świstówka (słow. Veľká Svišťovka), znana bardziej dla Polaków pod nazwą Rakuska Czuba, to szczyt położony w słowackiej części Tatr Wysokich, na wysokości 2038 m n.p.m. Sam szczyt być może nie robi ogromnego wrażenia, ale znajduje się w otoczeniu, takich piękności jak Łomnica, czy Jagnięcy Szczyt, a widoki, jakie się z niego rozciągają są zachwycające. 🙂 Wędrówka na Wielką Świstówkę była częścią naszego kilkudniowego urlopu na Słowacji. O innych przygodach możecie przeczytać tutaj. 🙂 Kolejką do Doliny Łomnickiej Dzień rozpoczęliśmy od wyjazdu z Popradu, gdzie mieliśmy nocleg. Pogoda nie zapowiadała się najlepiej, ponieważ było chłodno i cały czas kłębiły się ciemne chmury. Dotarliśmy do miejscowości Tatrzańska Łomnica. Tutaj kupiliśmy bilet na kolejkę linową (warto być wcześnie, bo chętnych nigdy nie brakuje…

  • Podróże,  Słowacja

    Słowacja – niezwykła wieś Vlkolinec

    Dwie ulice, drewniane domy, kościół oraz szkoła. Zdawałoby się, że to typowa wieś. Vlkolinca, jednak do zwykłych zaliczyć się nie da. To miejscowość, w której czas zatrzymał się dwa wieki temu i nie ma zamiaru wrócić do swojego rytmu. To żywy skansen, zamieszkały przez jego mieszkańców, jedyna tak dobrze zachowana wieś na Słowacji. Mało? Może przekona Was fakt, że Vlkolinec został uznany w 1977 roku, jako Rezerwat Architektury Ludowej, a w 1993 roku wpisano go na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Zapraszamy na spacer po miejscowości Vlkolinec. 🙂 Lokalizacja Położona w zachodniej części Liptowa, 7 kilometrów od Rużomberka miejscowość Vlkolinec, jest administracyjnie jego dzielnicą, ale z miastem nic wspólnego nie ma. No może turystów, którzy obie miejscowości odwiedzają. 😉 Leży…

  • Beskidy,  Górskie wędrówki

    Beskid Żywiecki w jesienno-zimowych barwach

    Beskid Żywiecki pewnie większości osób przywodzi na myśl majestatyczną i kapryśną Babią Górę oraz Pilsko. Dla mnie ma jednak szczególne znaczenie. Do zeszłego roku kojarzył mi się ze znajomymi pochodzącymi z tych okolic, a od ponad roku przede wszystkim z prowadzeniem Rajdu I Roku, organizowanym przez Koło PTTK nr 7 przy UEKu.  W tamtym roku odbyłam swój debiut w byciu „przewodnikiem”, natomiast w tym, do współprowadzenia grupy nr 4, nakłoniła mnie Ola. (dzięki Ola!) 🙂 Ustalony przez nas plan trasy nie został prawie w ogóle wykonany, ponieważ (nie wdając się w szczegóły 😉 ) zamiast wylądować w Rycerce Dolnej, znaleźliśmy się w Rycerce Górnej (Roztoki). Jako przewodniczki, musiałyśmy, więc naprędce wymyślić coś nowego… 🙂 Z…

  • Podróże,  Słowacja

    Słowacja – Bańska Szczawnica i Bańska Bystrzyca

    Jak wspominałam we wcześniejszym wpisie, Słowacja to nie tylko Tatry i Słowacki Raj, to również niezwykle ciekawe miasteczka, na które warto poświęcić jeden lub kilka dni, by je poznać. 🙂 W nie tak dużej odległości od Krakowa, bo około 200 i 250 kilometrów, położone są dwie miejscowości, należące niegdyś do trzech najbogatszych miast Słowacji. Bańska Szczawnica i Bańska Bystrzyca, bo o nich mowa, kryją w sobie bardzo interesującą historię oraz zabytki, które zasługują na poświęcenie im dłuższej uwagi. Bańska Szczawnica Niepozorna i pewnie nic niemówiąca wielu osobom, miejscowość Bańska Szczawnica, jest uznawana za jedno z najpiękniejszych miasteczek Słowacji. Potwierdzeniem tego jest fakt, iż w 1993 roku została wpisana na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO! Niezwykłość tego…

  • Podróże,  Słowacja

    Co warto zwiedzić w Bratysławie?

    Dzisiejszy wpis poświęcony jest stolicy Słowacji – Bratysławie. Zanim jednak przejdę do tego miasta, chciałabym przeznaczyć kilka zdań na samą Słowację. Do tej pory moje skojarzenia z tym państwem wiązały się głównie ze Słowackim Rajem i Tatrami. Tegoroczne wakacje zmieniły jednak moje myślenie. Po spędzeniu tygodnia czasu, okazało się, że Słowacja to nie tylko góry, ale również przepiękne, małe i niepozorne miasteczka, zachwycające różnymi zabytkami, a szczególnie starymi, średniowiecznymi zamkami! Słowacja to również dosyć „śmieszny” dla nas Polaków język. 😉 Bezproblemowo dogadamy się ze Słowakiem w języku polsko – słowackim. Pamiętajcie jednak, że takie słowa jak čerstvé wafle czy denne menu, wbrew pozorom nie mają negatywnego znaczenia (čerstve to nasze świeże, a denne to…

  • Podróże,  Polska

    Jezioro Białe – miejsce na wakacyjny odpoczynek

    Jezioro Białe to świetne miejsce na wakacje. Położone jest w województwie lubelskim, około 7 kilometrów od Włodawy.  Administracyjnie znajduje się w samym centrum, typowo turystycznej wioski, Okuninka. To właśnie w jego okolicach spędziliśmy drugi tydzień naszego urlopu, odkrywając jeden ze wschodnich zakątków naszego pięknego kraju. Kamperem przez Polskę Nad jezioro wybraliśmy się razem z Maćkiem i Roksaną. Tym razem nasz transport był dosyć nietypowy, bowiem poruszaliśmy się kamperem, należącym do Maćka rodziców. Wiele osób pyta jak się jeździ kamperem? Przede wszystkim wolno i bardziej „buja”. A jak się w nim mieszka? Ciekawie. Wygodniejszy od namiotu, ciaśniejszy od mieszkania i w dodatku na kółkach, kamper to po prostu kamper. 😉 Dla nas to było nowe, inne doświadczenie i polecamy każdemu…

  • Podróże,  Polska

    Piwniczna Zdrój vol. 2

    Ten wpis jest troszkę nietypowy. Nie zawiera opisu wędrówki czy podróży, zamiast tego dzielimy się z Wami jak spędziliśmy pewien lipcowy weekend w Piwnicznej Zdrój ze wspaniałymi ludźmi oraz jak szkoliliśmy się fotograficznie. Zapraszamy. 🙂 Stali bywalcy naszego bloga zapewne pamiętają, że w tamtym roku spędziliśmy weekend w Piwnicznej Zdrój. Pokrótce: zostaliśmy zaproszeni przez Anię i Kamila, by spędzić cudowny czas w większym gronie nieznanych nam dotąd osób, gdzieś na końcu świata, gdzie kończy się droga, a cisza stanowi nieodłączny element, którego tak bardzo brakuje w wielkich miastach. Od tego miejsca prowadzą dalej już tylko szlaki górskie, a malownicze tereny napawają radością oraz cieszą oczy i serce niesamowicie. W tamtym wpisie nie wtajemniczyłam Was w…

  • Islandia,  Podróże,  Poradniki

    Jak przygotować się do podróży na Islandię?

    W tym wpisie chcielibyśmy się podzielić z Wami cennymi wskazówkami i poradami, które z pewnością pomogą Wam, w zaplanowaniu podróży na Islandię. W jedenastu punktach zamknęliśmy najbardziej nurtujące odpowiedzi na pytania, dotyczące podróży na tę niesamowitą wyspę oraz zawarliśmy cenowe podsumowanie wyjazdu. 🙂 1. Lot samolotem na Islandię Istnieje wiele sposobów, by dostać się na Islandię. My wybraliśmy opcję lotu z Gdańska do Keflaviku, a to ze względu na ceny biletów, które były o połowę tańsze, od cen lotów z Krakowa. Ważny jest tutaj oczywiście termin. W sezonie turystycznym (koniec maja – początek września) bilety będą nawet dwa razy droższe, a i turystów będzie więcej. W naszym przypadku była to cena 450 zł od osoby w obie strony,…

  • Islandia,  Podróże

    Najciekawsze atrakcje na południu Islandii

    Południe Islandii nas zachwyciło, zamurowało, zrobiło na nas ogromne wrażenie, wryło w siedzenia samochodu i zostawiło ze wspomnieniami, których nie zapomnimy z pewnością do końca życia. To tutaj poczuliśmy, co znaczy prawdziwa ulewa na wyspie, jak wygląda jeden z najpiękniejszych zachodów słońca, podziwialiśmy fokę płynącą na wyciągnięcie ręki, prawie dryfowaliśmy na tańczących odłamkach lodowców w oceanie, wcieliliśmy się w poszukiwaczy wraku samolotu, poczuliśmy prawdziwy wiatr we włosach stojąc na klifach, zaprzyjaźniliśmy się z islandzkimi kucami, a nawet udało nam się znaleźć liścik po chińsku (!) na czarnej plaży… I wiele przygód by się jeszcze znalazło. Przemierzając przez 3 dni około 600 kilometrów na południu zobaczyliśmy, że krajobrazowe bogactwo Islandii nie ma końca. W…