Islandia – Golden Circle, Reykjadalur i Reykjanes
Co łączy Golden Circle, Reyjkjadalur i Półwysep Reyjkjanes? To islandzkie miejscówki pełne gorących, parujących źródeł, latarni morskich, kościołów, niezwykłych, wręcz nieziemskich krajobrazów, a przy tym leżących około 100 kilometrów od Reykjaviku na wschód, zachód i południe. Ich zwiedzenie zajęło nam, w zaokrągleniu, 3 dni. Zapraszamy na relację z tych cudownych miejsc. 😉 Golden Circle Golden Circle, czyli Złoty Krąg, to obszar, którego nie można pominąć podczas pobytu na Islandii. Tworzą go trzy najważniejsze atrakcje: Park Narodowy Thingvellir, Geysir oraz wodospad Gulfoss. Wycieczka zajmuje jeden dzień i zdecydowanie można powiedzieć, że jest esencją tego, co na Islandii najpiękniejsze. Ze względu na to, że jest to absolutne must-see Islandii, należy przygotować się na dużą liczbę…
Kraina marzeń – Islandia
Kraj lodu i ognia, 1000 wodospadów, wyspa wulkaniczna, kraj elfów, owiec – nazywać ją można różnie, jednak jej oficjalna nazwa to Islandia. Wyspa jedyna w swoim rodzaju, powstała w wyniku wybuchu wulkanów, zdobyta przez Wikingów, zamieszkała przez „garstkę” ludzi. Islandia zachwyca swoją niezwykłością, unikatowością, pozostawia po sobie niesamowitą tęsknotę i marzenia o powrocie. Nic dziwnego, że odwiedzana jest przez ponad milion turystów rocznie (i ta liczba wzrasta!) Nawet nie pamiętam, kiedy i w jakich okolicznościach zapisałam hasło Islandia, na swojej liście „must see”, ale z pewnością nie wierzyłam, że spełnienie jednego z większych marzeń, przyjdzie tak szybko… Niedługo po tym jak opublikowaliśmy filmik o Islandii na naszym fanpage’u, kilku znajomych napisało o chęci…
Gdańsk i Sopot na weekend – co warto zwiedzić?
Planując wyprawę na Islandię, początkowo myśleliśmy o wylocie z Krakowa. Ceny biletów lotniczych zweryfikowały jednak nasze plany. Ostatecznie wybraliśmy Gdańsk, gdyż podróż z północy Polski okazała się być o połowę tańsza. Samolot na Islandię mieliśmy 4. kwietnia w poniedziałek, więc wpadliśmy na pomysł, by skorzystać z weekendu i zwiedzić Trójmiasto. Koniec końców, udało nam się zobaczyć Gdańsk i Sopot. Można więc stwierdzić, że te dwa miasta, stały się przedsionkiem przed naszą wielką i wyczekiwaną od grudnia, wyprawą na Islandię. Zapraszamy zatem na wpis poświęcony atrakcjom miasta Gdańsk, a także Sopotu. 🙂 Do Gdańska dotarliśmy w sobotę rano, po nocnej podróży busem z Krakowa. Zwarci i gotowi (z przewodnikiem w dłoni) ruszyliśmy na poszukiwanie ciekawych miejsc i zabytków w tym mieście.…
Zaciszne okolice Krakowa – Ojcowski Park Narodowy
Zastanawiacie się, co robić w weekend, a mieszkacie w Krakowie lub jego okolicach? Mamy dla Was świetną propozycję – zapraszamy na wycieczkę po Ojcowskim Parku Narodowym! Ojcowski Park Narodowy znajduje się niedaleko Krakowa, (około 20 km, w kierunku północym) i stanowi południową część Jury Krakowsko – Częstochowskiej. Ten niewielki (w zasadzie najmniejszy w Polsce), ale jakże urokliwy park, jest idealnym miejscem na jednodniowy lub weekendowy wypad dla każdego, niezależnie od wieku czy kondycji. Park oferuje kilka szlaków: czerwony, niebieski, żółty, zielony i czarny. (Ich przebieg możecie prześledzić na stronie Ojcowskiego Parku Narodowego.) W ostatnią niedzielę wybraliśmy się w trójkę, z Mariuszem, na krótką wycieczkę po parku. Naszą pierwszą destynacją była Pieskowa Skała, a główny punkt stanowiła słynna Maczuga…
Dolina Chochołowska – Tatrzański Grześ
Dolina Chochołowska jest dla nas miejscem szczególnym. Była naszą pierwszą, wspólną, górską destynacją i moim pierwszym spotkaniem z górami. To również od tego wyjazdu, ponad 2 lata temu, zaczęła się nasza wspólna przygoda z górskimi wędrówkami, która trwa do tej pory i mamy nadzieję, że nigdy się nie skończy. Nie trzeba również dodawać, że ta największa i najdłuższa dolina w Tatrach, jest po prostu piękna. 🙂 W związku z tym postanowiliśmy, że tegoroczny weekend walentynkowy (dla nas była to niedziela i poniedziałek) spędzimy właśnie w tej niezwykłej dolinie i jej okolicach. Naszym celem stał się Grześ, zdobyty ostatnio przez Łukasza w nocy. A że widoków podczas tamtej wyprawy nie mógł za bardzo podziwiać, postanowiliśmy go zdobyć razem za…
Tatry w wydaniu zwierzęcym – Gęsia Szyja i Psia Trawka – 8.03.2015
Dziś krótki post o Tatrach w wydaniu zwierzęcym, bo co przychodzi na myśl, gdy słyszymy (czytamy) takie hasła, jak: „Gęsia Szyja” czy „Psia Trawka”? Nie będzie to jednak wpis o mieszkańcach Tatrzańskiego Parku Narodowego, a o jednej z piękniejszych, a zarazem łatwiejszych i krótszych tras w tych górach. I o takiej, którą można spokojnie przejść w zimie, bez żadnych wymówek. Na zachęcenie (dla osób, które go potrzebują ) dodam, że na trasie jest tylko jedno podejście do pokonania, które jest warte swojego wysiłku. 😉 Na wyprawę udaliśmy się niecały rok temu, w marcu z Łukasza mamą i wujkiem. Był to wyjazd weekendowy – pierwszy dzień poświęciliśmy górom, a drugi odpoczynkowi na termach. 🙂…
Podsumowanie roku 2015
2015 rok był dla nas dobrym rokiem – mamy nadzieję, że dla Was również. 🙂 Obfitował w wiele górskich oraz kilka niegórskich i zagranicznych wypraw (dla naszej dwójki był pod tym względem rekordowy). Blog stał się dla nas również motywacją, by nie siedzieć w domu, a poznawać ten piękny świat. Podsumowując: przynajmniej raz w miesiącu odbyliśmy górską wędrówkę. Byliśmy w Tatrach, Beskidzie Żywieckim, Wyspowym, Sądeckim, Śląskim, Makowskim, Gorcach… przeżyliśmy nasz pierwszy lot samolotem, zwiedziliśmy Oslo i okolice, poznaliśmy wyspę Thassos, a ponadto Łukasz miał okazję być w austriackich Alpach. W porządku chronologicznym, chcielibyśmy przedstawić Wam, co udało nam się w tym roku zdobyć i podziwiać oraz jedno, naszym zdaniem, najciekawsze zdjęcie z każdego miejsca. Wyprawy górskie:…
Thassos – część V – Słodkie kociaki i filmowa relacja.
Wiemy, wiemy miały być cztery wpisy o Thassos, ale … … jak tu się powstrzymać przed opublikowaniem słodkich kociaków czekających tylko na przytulenie? No właśnie, nie da się (a jak ktoś wie jak, to prosimy o poradę). W związku z tym publikujemy galerię greckich kotów, które na wyspie można spotkać dosłownie wszędzie, a w szczególności na ulicach i w restauracjach! Jest to z pewnością związane z faktem, że Grecy uwielbiają koty, natomiast psy, traktują niestety, jako zwierzęta zbędne (i to się naprawdę dało zauważyć). A na samym końcu czeka na Was także filmik podsumowujący nasze greckie wakacje, w którym również udział wzięły kociaki. 😉 Mamy nadzieję, że się Wam spodoba! I to by było…
Pierwsze koty za płoty – czyli o byciu rajdowym „przewodnikiem” – Beskid Żywiecki 24-25.10.15
Beskid Żywiecki miałam okazję poznać po raz pierwszy dopiero w tym roku, w lipcu, gdy wybraliśmy się w trójkę, z Ewą, by zdobyć Babią Górę. Zachwyciłam się wtedy terenami tegoż Beskidu, więc tym bardziej ucieszył mnie fakt o prowadzeniu jednej z grup, na kolejnym Rajdzie I Roku organizowanym przez Koło PTTK nr 7 przy UEK-u. Swoją drogą zostałam o tym powiadomiona po wpisaniu mnie na listę przewodników… Ciekawe czyja to sprawka? 😉 Po pierwszej radości połączonej trochę z przerażeniem (bo przecież nigdy nie prowadziłam żadnej grupy), przyszedł czas na uspokojenie i ustalenie trasy. Najważniejszą informacją dla nas przewodników był fakt, że nocleg mieliśmy zapewniony w Schronisku PTTK na Hali Boraczej. Trasa…
Thassos – część IV – Ipsario zdobyte.
Na długo przed samym wyjazdem na Thassos, wiedzieliśmy, że nie wrócimy do domu bez zdobycia najwyższego szczytu wyspy. Udało nam się osiągnąć wymarzony cel podczas jednego z ostatnich dni naszego urlopu.